"MIKROPLASTIK – w ciągu 7. dni zjadasz kartę kredytową."

Kilka twardych i sprawdzonych faktów nt. szkodliwego plastiku w mikrocząsteczkach. (źródło Focus TV, WHO)

Tygodniowo „zjadamy” jedną kartę kredytową, 5 gramów plastiku. Rocznie jest to około 250-300 gramów. Nie jest to składnik dla nas odżywczy ani nam potrzebny.

Mikrocząsteczki różnych plastików trafiają do naszego krwioobiegu, nawet mózgu. Są wyjątkowo maleńkie i szkodliwe. Te najmniejsze cząsteczki (nano) mają wielkość tysięcznych części jednego milimetra, są niewidoczne gołym okiem i nie posiadają smaku, stąd są niemożliwym do eliminacji. Ich działanie jest rakotwórcze, powodują niepłodność… To działanie już udowodniono, udokumentowano w badaniach. Czego jeszcze o nich nie wiemy? Czy warto ryzykować spożywając je?

Dostają się do naszych organizmów przede wszystkim:

- z wodą, którą pijemy z plastikowych butelek, potocznie nazywanych „butelkami pet”. Nazwa pochodzi od nazwy surowca, z którego butelki powszechnie są robione (ropopochodny polietylen)

- z opakowań plastikowych, styropianowych, sztucznych…, w których serwujemy, kupujemy, przechowujemy żywność

- z wdychanym pyłem ścieranych, zużywanych milionami ton opon na drogach  

- z używanej na co dzień sztucznej odzieży (poliestry, polary…), która ma bezpośredni kontakt z naszą skórą. Chłoniemy ją powierzchnią około 2 metrów kwadratowych każdego dnia.   

- z żywności bezpośrednio, spożywanych ryb, soli morskiej…

WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) jeszcze nie interweniuje, dlaczego? Z pewnością „lobby plastikowe” zna odpowiedź na to pytanie.

Unia Europejska już wprowadziła tzw. „Dyrektywę plastikową”, która eliminuje lub ogranicza użycie szkodliwych dla ludzi i środowiska sztucznych produktów. Więcej na: https://biodegradowalni.pl/pl/strefa-informacji-aktualnosci/-plastikom-mowimy-stanowcze-nie-dyrektywa-unijna W Polsce te zmiany mają zacząć obowiązywać od lipca tego roku.

Gastronomia jako branża przyczynia się w znacznym stopniu do tego celu jako ta prozdrowotna i odpowiedzialna część biznesu żywieniowego - „świadomie i odpowiedzialnie nas żywi”. Wielu gastronomów, restauracji, kawiarni, barów, hoteli, firm cateringowych już teraz zastępuje sztuczne opakowania jednorazowe tymi BIOdegradowalnymi.

Bieżącym, coraz bardziej dostrzeganym i potrzebnym, zdrowym dla konsumentów i środowiska, rozwiązaniem są biodegradowalne, jednorazowe ekologiczne naczynia i opakowania. Z powodzeniem zastępują już sztuczne słomki, talerzyki, kubeczki, sztućce, kubeczki, serwetki, reklamówki,… widzimy i użytkujemy je coraz częściej na co dzień. Jako konsumenci doceniamy.

BIODEGRADOWALNI.pl